RZESZÓW. Pieniądze na organizację dni osiedli zostaną przeznaczone dla szpitali?
Rady osiedli w Rzeszowie chcą wspomóc służbę zdrowia w walce z pandemią COVID-19. Mają na to bardzo prosty pomysł. Kropkę nad i musi postawić Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Jak powszechnie wiadomo, w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze. Dni osiedla owszem, pod względem integracji mieszkańców, są kluczowym elementem życia miejskiego, jednak w obliczu pandemii koronawirusa takie inicjatywy schodzą na drugi plan. Teraz liczy się głównie wzajemna pomoc, której nie brakuje wśród rad rzeszowskich osiedli. Dowodem na to są decyzję o przekazaniu środków finansowych przeznaczonych pierwotnie na organizacje dni osiedla, dla rzeszowskich szpitali.
W Rzeszowie jest 30 osiedli, z czego kilka z nich ma połączone rady. Udało nam się ustalić, że aktualnie o przeniesienie środków z dni osiedla na pomoc dla szpitali ubiega się rada osiedla Słociny, Zwieńczyca oraz Kmity. – Już rozmawialiśmy o tym w radzie i chcemy przeznaczyć te pieniądze dla szpitali oraz dla seniorów na zakup zestawów dezynfekujących – informuje Dorota Rząsa, przewodnicząca Rady Osiedla Kmity. Wiemy, że rady osiedli na Pobitnie, Nowym Mieście, Zalesiu, Śródmieściu, Staromieści oraz na os. Mieszka I i 1000-lecia również myślą w podobnych kategoriach. Gdy zsumujemy te środki, to zrobi nas się całkiem pokaźna suma, zważywszy na to, że każde z osiedli dysponują kwotą 12 tys. zł na organizację imprezy. Dodajmy, że większość dni osiedli odbywa się na przełomie czerwca i września, w związku z czym dziś trudno ocenić, jaka będzie wtedy sytuacja epidemiologiczna w kraju.
Aby jednak wszystko się udało, należy dokonać przesunięcia tych środków w budżecie miasta. Czy niezbędna okaże się stosowna uchwała podczas sesji Rady Miasta? Okazuje się, że nie. – Wystarczy zarządzenie prezydenta – tłumaczy Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. O wydanie takiej decyzji będą apelować członkowie klubu Rozwój Rzeszowa. – Jako klub będziemy wnioskować o takie działania do prezydenta – wyjaśnia radny Witold Walawender. Coraz głośniej mówi się także o tym, że środki, jakie przeznaczono na projekty z Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego w III kategorii (imprezy i wydarzenia społeczne), zostaną przeniesione na pomoc dla służby zdrowia. W tegorocznym budżecie RBO przewidziano na takie inicjatywy okrągły milion złotych. Po rozmowach z przewodniczącymi osiedlu, wielu z nich zapewniało nas, że proponowany pomysł będą promować wśród członków rad osiedli. Do tematu powrócimy!
Rafał Bolanowski